sobota, 4 sierpnia 2012

Positive vibe from East Coast - Kid N Play!

       Kid n Play uważam za jeden z najbardziej niedocenionych duetów. Ci kolesie dawali kawał pozytywnego, dobrego rapu a ich taniec robi na prawdę wrażenie! Poza tym (z czego są chyba najbardziej znani) byli głównymi bohaterami cyklu komedii "House Party", które uważam za jedne z najlepszych z tego gatunku filmów. Oglądając je, czy słuchając rapu Kid N Play widzę jak bardzo zmieniły się czasy, ile miejsca w ludzkim życiu i muzyce zabiera lans, jak bardzo pustosłowie zaraziło rap. Od czego jednak mamy YT, można zawsze sobie przypomnieć lata świetności muzyki rap. Kiedyś było miejsce na wszystko - na hardcore, na gangstę, na zaangażowanie społeczne i na zabawę. I nie wiedzieć czemu ten ostatni styl rapu budził kontrowersje i spotykał się z odrzuceniem słuchaczy w latach 90. Na siłę każdy chciał być twardy. A życie przecież nie składa się tylko z bólu (choć są i wyjątki). Kid N Play reprezentował zabawowy rap i jednym z najlepszych ich kawałków jest dla mnie "Ain't Gonna Hurt Nobody" z soundtracku do drugiej część "House Party". Świetny beat, pozytywny tekst zachęcają do weekendowego imprezowania. Jak bardzo mi brakuje takiego luzu w polskich klubach! I w polskim rapie też. Za dużo u nas napinania, lansu bez sensu. Dlatego należy przypominać, że jednym z przesłań KHH jest DOBRA ZABAWA! A świetnie rolę tego przypominacza spełnia klip do wyżej wymienionego kawałka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz