piątek, 20 kwietnia 2012

Weekendowy hymn-N2Deep i "The Weekend"

Siema, coś marnie mi idzie pisanie postów w tym tygodniu ale zwaliło mi się parę spraw na łeb i  brak mi czasu. Ale! Jest koniec tygodnia, piątek, elegancko, w dodatku ładna pogoda (wreszcie) więc pozostaje zaprezentować Wam kawałek, który od dłuższego czasu zachęca mnie do weekendowej relaksacji. Mianowicie jest to "The Weekend" latynoskiego duetu N2Deep z północnej Cali. Utwór pochodzi z ich debiutanckiego krążka "Back To The Hotel" z 1992 i powstał do niego teledysk, w którym możemy ujrzeć takich wyjadaczy z Bay Area jak Celly Cell czy E-40. Co do treści to szkoda pisać! Obejrzyjcie sobie klip i nakręcajcie się na imprezę/grilla/lenistwo!
                                                     

poniedziałek, 16 kwietnia 2012

"Low & Slow" dokument o lowriderach.

             Siema! Z nowym tygodniem zaczynam nowy dział a właściwie dzisiejszym wpisem - dwa. Lowridery - trudno sobie wyobrazić Zachodnie Wybrzeże USA bez lowirderów. Hydrauliczne zawieszenie zaczęli montować w swoich furach Latynosi już w latach 50 XXw. Jednak z czasem lowridery rozprzestrzeniły się na wszystkie grupy etniczne. Lowridery stały się częstym elementem wykorzystywanym w rapowych klipach z LA w latach 90. Dzisiaj przedstawiam dwuczęściowy dokument z wczesnych lat 80ych pt. "Low & Slow-The Art Of Lowriding". Przedstawia historię i ewolucję lowriderwó od początku do (siłą rzeczy) lat 80. Można sobie porównać jakie postępy ta dziedzina motoryzacji i tuningu poczyniła postępy. Gratka dla fanów lowriderów i stylu życia z Zachodniego Wybrzeża. Zapraszam do oglądania!
                                                                     

czwartek, 12 kwietnia 2012

Definicja Ese wg Down'a Aka Kilo


          Meksykańscy emigranci odcisnęli wielkie piętno na kulturze Zachodniego Wybrzeża USA. Kto wymyślił lowridery? Oni. A lowrowery? Też oni. Największy gang uliczny? Meksykańska Mafia. Znani muzycy? Frost, Cypress Hill. I przy tym ostatnim podpunkcie dziś się zatrzymamy. Otóż podziemie latynoskiego rapu w LA działa bardzo prężnie. Istnieje kilka dobrze prosperujących wytwórni, które wydają nadal przesiąknięty w znacznym stopniu g-funkiem rap. Na Zachodnim Wybrzeżu działa mnóstwo Latynosów, jak w wszędzie ich poziom nawijania jest różny lecz jest kilka kawałków, które szczególnie przykuwają moją uwagę i dość często do nich wracam. 
            Jednym z nich jest "Definition Of An Ese" autorstwa Down'a (cóż za niefortunna ksywa) aka Kilo. Bardzo wpadający w ucho dynamiczny kawałek, ze świetnym, damskim (choć nieśpiewanym!) refrenem, do którego został nakręcony teledysk. Sam Juan Martinez czyli Down właśnie, mimo jedynie 27 lat zdążył nagrać 2 konkretne albumy "California Cowboyz"  w 2003 i "Definition Of An Ese" w 2007. Na tym drugim udzielił się Nate Dogg! Jednak aby nie zamulać strony, przedstawię jeden klip do właśnie wspomnianego "DOAE" ponieważ zawiera wszystkie, charakterystyczne elementy kultury latynoskiej, które wymieniłem na początku posta. Prócz tego warto zwrócić uwagę na smaczki folkloru południowo-amerykańskiego czyli tańce ludowe Azteków czy graffiti z elementami sztuki azteckiej właśnie. Kilka elementów kulturowych gangów, historycznych Azteków czy Hip-Hop'u mieszają się w tym wyśmienitym klipie. Zapraszam więc do zapoznania się z definicją Ese jako początkiem cyklu artykułów o szeroko pojętej kulturze latynoskiej!

                                                                            


wtorek, 10 kwietnia 2012

Gangsta Rap Made Me Do It

Taaaa, gangsta rap zmusił mnie do tego! Czyli do zgłębiania rapu po 2 latach poszukiwania ulubionego stylu jako słuchacz. Zaczynałem od Dj Jazzy Jeffa & The Fresh Prince'a potem była fascynacja Method Manem i Wu-Tangiem aby przejść przez Ice Cube, Dre (czasy "War & Peace vol. 2" i "2001"), 2Paca...ale prawdziwy przełom przyszedł dwa razy: kiedy zobaczyłem po raz pierwszy klip NWA "Straight Outta Compton". I tu się na momencik zatrzymajmy. Nierozerwalnie moje poznawanie muzyki rap, wiąże się z moim kumplem Qsem (RIP...). W latach 2001-2003 namiętnie nagrywaliśmy klipy z programów rappowych z niemieckiej Vivy 1 i 2 więc co kto nagrał to pokazywał. No i jemu udało się nagrać teledysk "Straight Outta Compton" ! Co za radość! Co za fuks! UDAŁO SIĘ NAGRAĆ OWIANE TAJEMNICĄ NWA! Nic nie wiedzieliśmy o tym zespole poza tym, że był lata temu współtworzony przez Dre i Cube'a. No masakra... W każdym razie gdy zobaczyłem go to mnie zamurowało. Cube długie kudły (ledwo go poznałem), chłopaki biegają w te i wewte, gliny im przystawiają guny do głów, oni i tak obrzucają "sukę" kamieniami! No niesamowite! Ale ten beat, ten beat! Wtedy się fascynowałem bardziej oldschoolowym brzmieniem, szybkimi bębnami itp. a tu takie były! Wiedziałem wtedy, że West Side to mój styl! Drugi przełom? Kaseta Snoop Doggy Dogga "Doggystyle" za 9,99 w Geanie w koszyku. Katowałem cały dzień i wtedy wiedziałem wreszcie co to ten G-Funk, o którym dotąd tylko gdzieś tam się przeczytało! Od tej pory zacząłem zgłębiać wszelkie ksywy w featuringach i szukać, szukać, szukać nowych nagrań. Aż wreszcie znalazłem ulubionego artystę - Dj Quika. Ale o nim kiedy indziej. Teraz przypomnę sobie VHS'owe czasy oglądając "Straight Outta Compton". Nie będzie to ostatni wpis dotyczący Niggaz With Attidute ale to kiedy indziej rzecz jasna!
                                            

Toruńska Rap Klasyka-4IQ

Pamiętam był to rok 2000. Otóż wtedy wpadłem na pomysł pisania rymów iiiii doznałem szoku (tak tak!), że jeszcze komuś to przyszło do głowy! Och ja nieszczęsny...więc nie jestem prekursorem ;)! No ale pamiętać należy, że nie było facebooków, blogów, jutubów i innych ułatwień w zdobywaniu muzy. A wieść się rozchodziła pocztą pantoflową i serwisem www.hiphop.torun.com.pl . Wtedy wychodziły kasety jeszcze (np. Czwartego Stanu Skupienia) i tworzyły się różne składy, które teraz są tylko wspomnieniem lub ich członkowie utworzyli nowe ekipy. Jednak już wtedy był jeden HIT! Na prawdę. Leciał gęsto i często w Radiu Gra. Nosił nazwę "Toruń Moje Miasto" i stworzyli go Er-Fors i ADeeR (aka Dollar) jako 4IQ. Lekki numer oparty na funkowym beacie wychwalał ulice toruńskie. Pamiętam, że nagrałem go na taśmę i jako 15 latek nie spodziewałem się, że za parę (naście już) lat będę współtworzył z ADeeRem luźną ekipę.

                                

W tym samym czasie powstał klip do znanego raczej starszym słuchaczom utworu 4IQ pod tytułem "Takie Czasy". Treść mimo już 12 lat NIE STRACIŁA NIC na aktualności. Niestety, ponieważ nie rysuje to wesołego obrazu rzeczywistości. Jakość słaba, ale były to takie czasy (nomen omen), w których nie nakręciłeś HD video telefonem... ENJOY!
                                 
4IQ budowali fundamenty pod toruński, dobrze już teraz rozwinięty rap wraz z innymi ekipami, których była doprawdy garstka!

poniedziałek, 9 kwietnia 2012

Where're Yer Raps At Y?

Drugi wpis muszę oczywiście dedykować SE! No więc chwaląc się, że się nagrywa trzeba by coś przedstawić. Ale zacznę od początku. Generalnie muzyką rap zajmuje się od 2000 roku i przez 10 lat etapy moich wypocin przybierały różnorakie postaci. Nagrywało się długo na kasetach, potem na badziewnych mikrofonach do skype'a. Kilka składów się też tworzyło. Jednak przełom nastąpił w 2009 roku kiedy to poznałem ADeeRa (o niem wpis wkrótce) i zacząłem nagrywać u niego na bardziej profesjonalnym sprzęcie. Popełniłem u niego pierwszy nielegal pt. "O Przyrodzie", który (niemal) cały jest do przesłuchania TU: http://www.youtube.com/user/YabCoSDRECORDS?ob=0 . Starsze nagrania można przesłuchać tutaj: http://www.myspace.com/yabco . Obecnie zakończyłem prace nad kolejnym nielegalem "Druga Ofensywa" i czekam na master i mix. To by było tyle, zapraszam do słuchania (UWAGA! OSOBY WRAŻLIWE PROSZONE SĄ O ODEJŚCIE OD GŁOŚNIKÓW)! Peace!

MF Intro!

Siema! Tak jak w rapie i w pisaniu bloga jąłem działać też solo. Główne tematy to będą: moja i kumpli mych działalność artystyczna oraz szeroko rozumiana fascynacja West Coastem. Zachodnie Wybrzeże USA zrodziło szereg charakterystycznych tworów kulturowych jak muzyka rap, Gangsta Funk, Lowridery, Lowrowery, oryginalna grafika itp. itd. . Poczytacie sobie o tego typu sprawach, posłuchacie fascynującej mnie muzyki, obejrzycie ciekawe wg mnie filmy co mam nadzieję przyczyni się do rozwoju Waszej wiedzy jak i spędzenia ciekawie czasu. Prócz tego podzielę się z Wami moimi przemyśleniami odnośnie różnorakich zagadnień. To tyle słowem wstępu. Zapraszam więc do czytania!